Laboratorium chemiczne. Blondynka pyta brunetkę: - Co robisz? - Ekstrahuję... - odpowiada brunetka. - Naprawdę!? Zrób mi ze dwa...
Dzień kobiet, a tu jeden z podwładnych przynosi swojemu kierownikowi (mężczyźnie) kwiaty, a na to kierownik zdumiony: - Co pan, przeciez to Dzien Kobiet. - No wiem ale pomyslalem ze przyniose panu, bo z pana taka ku*wa.
-Kochasz mnie skarbie? - Kocham... - A ładna jestem? - Ładna... - A podobam Ci się ? - Podobasz ... - A powiedz cos od siebie. - Dobranoc, Zofio...
Syn rozwiązuję krzyżówkę i przy jednym z hasel prosi ojca o pomoc: - Tato, szpara u kobiety na "P"? - Poziomo czy pionowo? - Poziomo... - To będzie "pysk".
Rozmowa dwóch gostkow: - Słuchaj, jak nazywa sie zupa z wielu kur? - Nie mam pojecia. - Rosol, Z KUR WIELU. - Dobre, musze opowiedzieć swojemu szefowi. Drugi dzień w pracy: - Szefie, szefie, jak sie nazywa zupa z wielu kur? - Nie wiem. - Rosół, ty h*ju!
Żona do męża: - Kochanie powiedz mi coś słodkiego... - Nie teraz, jestem zajęty. - Kochanie, no powiedz mi coś słodkiego... - Naprawdę, teraz nie mam czasu. - Ale kochanie, chociaż jedno słówko... - Miód, do ku*wy nędzy i odpierdol się!
Fryzjer do klientki z tlustymi wlosami: - Strzyżenie, czy wymiana oleju?
Mąż wraca późno do domu. Żona już leży w łóżku, więc mąż szybko się rozbiera i przytula się do niej. Żona: - Nie zaczynaj dzisiaj. Boli mnie głowa. - Zmówiłyście się dzisiaj czy co, do jasnej cholery?!
Wchodzi kościelny do kościoła na godzine przed sumą i widzi jakąś kobiecine, która kleczy przed figurą i sie modli. Przygotowawszy kościół do mszy, poszedł do zakrysti i. Po mszy pogasił świece i wychodzi, ale widzi tę samą babinę, jak dalej się modli Podchodzi do niej i pyta: - A co wy tu, starowinko, tak długo się modlicie? - Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę i ksiądz kazał mi odmówić pięćdziesiąt zdrowasiek do Św. Piotra. - Ale to jest Św. Antoni, babciu! - No żesz kurwa mać!!! Czterdzieści siedem zdrowasiek psu w dupę !!!
Mąż pyta żonę po stosunku: - Miałaś orgazm? - Tak. - I co się mowi? - Dziekuję.
Mąż do żony: - Masz ochotę na szybki numerek? - A są jakieś inne?
Szef do sprzątaczki blondynki: - Pani Jadziu, proszę posprzątać windę. - Na każdym piętrze?
- Dlaczego student jest podobny do psa? - Bo jak mu się zada jakieś pytanie, to tak mądrze patrzy...
Nasze stosunki seksualne były tak aktywne, że po wszystkim nawet sąsiedzi wychodzili zapalić.
Głos z radia:- Czas na poranną gimnastykę. Jesteście gotowi? No, to zaczynamy! Góra-dół, góra-dół... A teraz druga powieka!!!
P: Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów? O: Dupa na boku.
|