jeszcze tak sobie myślałem żeby może przed wyjazdem naszym wybrać się w jakiś wolny dzień gdzieś razem wiekszą niż zazwyczaj ekipą... zwłaszcza że nadal w ponad 50% jesteśmy dla siebie anonimowi
(zaznaczyłęm WIĘKSZĄ grupą, zdając sobie sprawę z tego, że i tak się porobią podziały - jestem tego bardziej niż pewien - ale chociaż niech będzie POWSZECHNIEJ wiadomo jak się do kogo zwracać)
czekam na propozycje/opinie/uwagi

możemy iść np na kebaba a potem gdzieś np do Belki, z tymże pewnie i tak terminowo będzie ciężko się dogadać (ja mam np. czwartki i wtorki po poludniu zajęte :\). Środa najbliższa z wiadomych względów odpada, może by tak piątek najbliższy :?:

najbliższy piątek wypada akurat mnie ;/

hyh no właśnie.
No może najpierw najlepiej ustalić co i kiedy, czy jakis ,,nocny melanż'' czy popoludniowo-wieczorne spotkanie ;)

jeseli chodzi o wczesniejsze grupowe spotkania to mysle ze nie kazdy o nich wiedzial i dlatego bylo malo osob, choc wiadomo zawsze znajdzie sie ktos kto nie chce sie spotkac, w poniedzialek mamy okienko wiec proponuje spotkac sie po wykladzie przed aula i sie gdzie wybrac cala grupa.

Możemy iść do ściany :]
Chyba już o tej godzinie będzie czynna no i nie jest tak głośno jak w Arkadzie w sumie.

ewela5 napisał:

jeseli chodzi o wczesniejsze grupowe spotkania to mysle ze nie kazdy o nich wiedzial i dlatego bylo malo osob, choc wiadomo zawsze znajdzie sie ktos kto nie chce sie spotkac, w poniedzialek mamy okienko wiec proponuje spotkac sie po wykladzie przed aula i sie gdzie wybrac cala grupa.

o FUCK!tycznie! przypomniało mi się o tej metodyce...ble ;p no ale okienko okienkiem - można iść :D